Parciami naglącymi nazywamy potrzebę częstego oraz natychmiastowego oddawania moczu.

O ile jest to dosyć proste do opisania i zrozumienia dla lekarza, o tyle wyjaśnienie przyczyny tego schorzenia może sprawiać problem. Można powiedzieć, że istnieją dwa rodzaje parć naglących:

1. Suche – nagła, silna potrzeba oddania moczu, wiele razy w ciągu dnia

2. Mokre – częsta oraz natychmiastowa potrzeba oddawania moczu wraz z niekontrolowanym wyciekiem moczu. Można je również nazwać nietrzymaniem moczu z parć naglących.

Wszelkie choroby towarzyszące, rodzaj przyjmowanych płynów oraz leków mogą mieć wpływ na wyżej wymienione dolegliwości. Gdy ustali się konkretną przyczynę pęcherza nadreaktywnego można lepiej i skuteczniej do wyleczyć.

Istnieje wiele przyczyn potrzeby częstego i nagłego oddawania moczu

Pierwszą oraz najczęstszą przyczyną parć naglących jest uszkodzenie nerwu. U zdrowego człowieka sygnał nerwowy pobudza pęcherz do skurczu gdy ten się wypełni. Gdy nerw zostanie uszkodzony mięśnie otaczające cewkę moczową ulegają osłabieniu prowadząc do wycieku moczu. Tego typu uszkodzenia występują przede wszystkim u osób chorych na cukrzycę albo Parkinona, u pacjentów po udarze, uszkodzeniu kręgosłupa, operacji miednicy albo po naświetlaniu w przypadku chorób nowotworowych.

Kolejną przyczyną pęcherza nadreaktywnego mogą być zbyt słabe mięśnie dna miednicy. Są to mięśnie, które jak hamak trzymają narządy wewnętrzne jamy brzusznej, w tym macicę oraz pęcherz. Niektóre sytuacje takie jak ciąża, poród, nadwaga powodują ich osłabienie. Gdy do tego dojdzie pęcherz ulega obniżeniu, a cewka moczowa poszerzeniu umożliwiając wycieki moczu.

Warto zaznaczyć, że nie tylko osłabione mięśnie dna miednicy powodują potrzebę częstego i natychmiastowego oddawania moczu. Może tak się dziać również w sytuacji przeciwnej, czyli przy nadmiernym napięciu spoczynkowym mięśni dna miednicy. Jeśli tkwią one w takim napięciu przez dłuższy czas, np. stres albo praca siedząca na długą metę powoduje to ich osłabienie. Warto wiedzieć, że napięte mięśnie, niekoniecznie oznaczają silne mięśnie.

Również leki moczopędne, często przepisywane na nadciśnienie, powodują przyspieszanie gospodarki wodnej oraz szybsze napełnienie pęcherza większą ilością moczu. W takiej sytuacji pęcherz nie nadąża z pracą i mogą wydarzyć się sytuacje nietrzymania moczu.

Również starzenie się, menopauza oraz nadwaga prowadzą do osłabienia mięśni dna miednicy.

Fizjoterapia uroginekologiczna osiąga rewelacyjne efekty w leczeniu parć naglących.

Wielu naszych pacjentów skarży się na zbyt silne parcia oraz częstomocz. Bardzo często sytuacja taka doprowadza do tego, że to mikcje dyktują im harmonogram dnia. Często prowadzi to do dużych obciążeń psychicznych. Według nas bardzo ważne jest zrozumienie istoty problemu, dlatego zawsze na początek zalecamy zrobienie dzienniczka mikcji. Dzięki 3 dniowej obserwacji ilości i częstotliwości oddawania moczu oraz ilości przyjętych płynów możemy określić czy nawyki pacjenta są prawidłowe. Zawsze dzienniczek omawiamy oraz tłumaczymy jakie są w nim nieprawidłowości. Gdy pacjent zrozumie na czym polega problem ustalamy tok terapii.

Bardzo dobre efekty dają ćwiczenia mięśni dna miednicy pod kontrolą biofeedback z elektrostymulacją mięśni. Za pomocą elektrody umieszczonej w pochwie/odbycie, na ekranie wyświetlany jest wykres napięcia mięśni, który pacjent na bieżąco może monitorować. Dodatkowo trening taki zawsze odbywa się pod kontrolą fizjoterapeuty, który w razie potrzeby poprawia technikę albo mobilizuje do lepszej pracy. Dzięki takiemu wykresowi można zaobserwować czy skurcz jest wystarczająco silny a rozluźnienie wystarczająco niskie. W przypadku braku przeciwwskazań dołączamy do tego elektrostymulację mięśni, która potęguje siłę skurczu prowadząc do szybszej normalizacji funkcji mięśni.

Oczywiście nie jest to jedyna forma terapii jaką prowadzimy. Warto jest wykonać terapię manualną mięśni dna miednicy przez pochwę albo odbyt. Ręczne rozluźnienie mięśni potrafi dać szybkie efekty, a terapia biofeedback po czymś takim robi się efektywniejsza.

Jeśli chcesz poznać możliwości terapeutyczne w Twoim przypadku zapraszamy na konsultację. Na niej omówimy problem, zbadamy Cię, nauczymy ćwiczeń oraz ustalimy jak będziemy Cię leczyć.

Poniżej znajdziesz kilka szybkich wskazówek jak samodzielnie pokonać pęcherz nadreaktywny – jeśli masz pewność że jest to prawidłowa diagnoza i dysfunkcja leży w funkcjonowaniu pęcherza.

Po pierwsze poznaj swoje ciało – naucz się odróżniać faktyczne parcie przy wypełnionym pęcherzu oraz to fałszywe. Porcja moczu powinna wynosić minimum 200-250ml, dlatego unikaj oddawanie mniejszych ilości. Ponadto staraj się nie chodzić do łazienki na zapas, mimo że nie czujesz parcia. Takie zachowanie może tylko nasilić problem. Unikaj spożywania moczopędnych produktów, które nasilają Twój problem, np. kawa, herbata.

Aby dowiedzieć się więcej przyjdź porozmawiać, rozpatrzymy i omówimy Twój przypadek indywidualnie.