Masaż bańką chińską należy do najstarszych rodzajów masażu.

Obecnie na nowo odkryto jego zalety, zwłaszcza w walce z cellulitem.

Cellulit to zaburzenie rozmieszczenia tkanki tłuszczowej wraz ze zmianami w tkance podskórnej o charakterze obrzękowo-włóknistym. Objawia się to nieestetycznym wyglądem skóry, która przypomina skórkę pomarańczy. Dotyczy przede wszystkim kobiet i związane jest m.in. z ułożeniem i rodzajem tkanki tłuszczowej oraz ze zbyt dużym stężeniem estrogenów w organizmie.

Jak wygląda zabieg?

Bańka chińska, którą wykorzystuje się do masażu, to bańka bezogniowa, gumowa. Skórę przed zabiegiem natłuszcza się oliwką w celu ułatwienia poślizgu bańki i zmniejszenia dyskomfortu u pacjentki. Zabieg wykonuje się na okolice, gdzie cellulit jest najbardziej nasilony, zwykle są to uda, pośladki i biodra. Siła, z jaką zasysa się bańkę na skórze, jest indywidualnie dostosowywana do odczuć pacjentki. Po zabiegu mogą pojawić się wybroczyny, pęknięte naczynka czy niewielkie siniaki, które nie stanowią przeciwwskazania do dalszych zabiegów. Znikają po kilku dniach.

Jak działa masaż bańką chińską?

Masaż pobudza krążenie krwi w okolicy poddawanej zabiegowi. Dzięki czemu przyspieszony zostaje proces spalania tłuszczu, a dodatkowe działanie mechaniczne poprzez zassanie skóry powoduje rozbijanie tkanki tłuszczowej.

Częstotliwość zabiegów

Zaleca się wykonywanie masażu co 2-3 dni w serii po 8-10 zabiegów. Jeśli jest to potrzebne, można wykonać dowolną ilość zabiegów. Masaż tego rodzaju jest bezpieczny i nie ma ograniczeń co do ilości zabiegów w serii. Profilaktycznie warto wykonywać masaż raz w tygodniu.

Przeciwwskazania:

  • choroby, podrażnienia skóry
  • zakrzepica żylna
  • brak ciągłości skóry
  • choroba nowotworowa
  • infekcje przebiegające z gorączką
  • ciąża i menstruacja
  • zły stan zdrowia

Do kompleksowej walki z pomarańczową skórką należy włączyć odpowiedni trening, zmianę diety oraz zabiegi z zakresu medycyny estetycznej, które wzmocnią efekt spalania tkanki tłuszczowej. Warto również zbadać poziom hormonów, gdyż zaburzenia gospodarki hormonalnej nasilają objawy cellulitu.